1.) Uwierz w to co widzisz
Jeśli podobają ci się obrazy z obiektywu, a wszyscy mówią ci,
że to byle jaki złom, wierz w to co widzisz na zdjęciach.
2.) Nie wierz, że jakiś z parametrów obiektywu 'musi być' najlepszy. Jeśli wszyscy uwielbiają jakiś obiektyw i mówią, że jest superostry, to to nie musi być dobra rzecz. Być może dla ciebie będzie zbyt ostry i rażący (jak dla mnie Nikkkory :) być może twoje zdjęcia wymagają miękkiego rysunku.
3.) Nowe nie znaczy dobre
Producenci spędzają mnóstwo czasu żeby znaleźć sposoby 'wyssania' pieniędzy
ze sprzętu i zmniejszenia kosztów, tak, żeby był _jeszcze_ dobry. Maksimum
wartości włożonej w sprzęt przypada na lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte
- czas największego rozwoju lustrzankowej fotografii amatorskiej
4.) Dobre nie jest wcale takie dobre
Można zaprojektować obiektyw znacznie lepszy niż obecne, za cenę pozostającą
poza możliwościami finansowymi najbogatszych fotografów
5.) Złe nie jest złe
Niektóre tanie obiektywy są zaskakująco dobre; nawet te gorsze można
wykorzystać do fotografowania w niektórych sytuacjach... Dobry fotograf
może zrobić, i często robi, doskonałe artystycznie zdjęcia kiepskimi obiektywami
6.) Dobre narzędzia nie zawsze = dobra praca
Świat jest pełen niezwykle ostrych, technicznie doskonałych lecz gówno wartych zdjęć
7.) Wierz oglądającym zdjęcia
Jeżeli nie dostrzegają dystorsji, jeżeli nie przeszkadza im flara, jeśli winietowanie
im się podoba - pamiętaj, to oni są odbiorcami twojego dzieła
8.) Używaj osłony przeciwsłonecznej
Możesz ją nosić na obiektywie bez przerwy - ona zawsze trochę pomoże. Ochroni
przed deszczem albo skutkami upadku obiektywu na pyszczek - w najgorszym razie
9.) NIGDY, PRZENIGDY nie sprzedawaj dobrego obiektywu